Dzisiaj chciałabym wspomnieć o duecie wartym zainteresowania
dla osób o włosach długich i nieco zniszczonych. W roli głównej Szampon
odbudowujący Nivea long repair i jego partnerka odżywka z tej samej serii. Są
to produkty do włosów łamliwych, rozdwajających się lub długich. Jest to
formuła z olejkiem babasuu i płynną keratyną.
Jak zapewnia producent obydwa produkty mają: wzmocnić
włosy już od nasady, odbudować strukturę włosów i ułatwić ich rozczesywanie a
także chronić końcówki.
Odżywka..
Szampon...
Jak na duet przystało świetnie się razem uzupełniają.
Po dwutygodniowym stosowaniu muszę przyznać, że stan moich włosów nieco się poprawił, nie jest to może diametralna zmiana ale jednak jakiś efekt da się zauważyć. Musze zaznaczyć że mam włosy bardzo długie i choć systematycznie podcinam końcówki, używam różnego rodzaju odżywek problem ich rozdwajania powraca. Ciągłe stosowanie suszarki, robi swoje, nie sprzyja moim włosom wysuszając je i niszcząc ich strukturę. A zatem poszukiwałam czegoś co je wzmocni i sprawi, że staną się zdrowsze. Pierwszy raz postanowiłam wypróbować szampon i odżywkę z jednej serii. Musze przyznać, że się nie zawiodłam.
Po dwutygodniowym stosowaniu muszę przyznać, że stan moich włosów nieco się poprawił, nie jest to może diametralna zmiana ale jednak jakiś efekt da się zauważyć. Musze zaznaczyć że mam włosy bardzo długie i choć systematycznie podcinam końcówki, używam różnego rodzaju odżywek problem ich rozdwajania powraca. Ciągłe stosowanie suszarki, robi swoje, nie sprzyja moim włosom wysuszając je i niszcząc ich strukturę. A zatem poszukiwałam czegoś co je wzmocni i sprawi, że staną się zdrowsze. Pierwszy raz postanowiłam wypróbować szampon i odżywkę z jednej serii. Musze przyznać, że się nie zawiodłam.
Po każdym umyciu włosów szamponem, nakładam odżywkę, pozostawiam
na 5 minut a następnie dokładnie spłukuje. Włosy po niej pięknie pachną, są miękkie,
gładkie i co istotne nie są obciążone. Naprawdę jestem mile zaskoczona tym
produktem. Struktura włosa została nieco zregenerowana, wygląda po nim świeżo i zdrowo a to efekt jakiego od
tego szamponu i odżywki oczekiwałam. Poza
tym produkty te są nie drogie a przy tym naprawdę wydajne.
Następny w kolejce szampon który chciałabym przetestować na moich włosach to Syoss z nowej serii Glossing Shine-Seal nabłyszczającej włosy matowe. Mam zamiar dokupić jeszcze maskę z tej serii żeby stworzyć dobry duet. Na razie mogę tylko powiedzieć że ma piękny różowy kolor , ładny zapach i żelową konsystencję.
Zobaczymy jak się sprawdzi na moich pozbawionych blasku włosach. Jeszcze nigdy nie miałam okazji wypróbować produktów tej firmy. Testowałyście już ten szampon albo maskę?
Serdecznie pozdrawiam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz