środa, 15 maja 2013

Majowy Glossybox

 
Za oknem dziś w Warszawie piękna, słoneczna pogoda, aż chce się żyć! Zima w tym roku dała nam w kośc, miałam wrażenie, że trwała całą wieczność.. aż tu nagle nadeszły długo wyczekiwane piękne dni. Właśnie maj w szczególności kojarzy mi się z wiosną, pięknymi zapachami,  zielenią, kwiatami i radością! Słońce ma to do siebie, że daje nam tyle pozytywnej energii do życia! :)
 Ale nie o tym dzisiejszy post... przechodze więc do rzeczy. Dzisiaj z rana zapukał do drzwi kurier z majowym Glossyboxem, lubię zaczynać poranki od tych kosmetycznych niespodzianek, pisałam już wcześniej, że dużo radości sprawia mi otwieranie pudełek, czuje się jak małe dziecko otwierające prezent niespodziankę :)



 
 
Standardowo była karteczka z opisami produktów i dodatkowo 40 zł rabatu na zakupy ze strony Zalando. A teraz kosmetyki :)
Pierwsze co zwróciło moją uwagę w pudełku to woda toaletowa Acqua Roberto Cavalli w przepięknym małym flakoniku. Ma niestety tylko 5 ml. Jest to zapach bardzo świeży, idealny na porę letnią.



Następny kosmetyk to jedyny pełny produkt w majowym pudełku. Błyszczyk i róż do policzków w jednym. Ja niestety nie wierze w  kosmetyki spełniające kilka ról.. takie wszystko i nic tak naprawdę. Tak, więc nie przypadł mi do gustu. Ma ciemny kolor, bałabym się stosować go na policzki z obawą, że pozostaną na nich niebezpieczne plamy. Nałożyłam go na usta i nie zauważyłam cienia koloru na nich, zapach jest fatalny, sztuczny. Od razu idzie w odstawkę.





 

 


Kolejny produkt to maleństwo o pojemności 5 ml. Krem z czystego soku aloesowego i olejów z pestek winogron, orzecha kukui i awokado o działaniu nawilżającym i regenerującym.. Zdecydowanie za malutki..

 
 
Tonujący żel do mycia ciała, na bazie mieszaniny olejków eterycznych, aromatycznego jałowca , bergamotki, geranium i lawendy. Zapach przypomina mi kosmetyki z Loccitane
 
 
 
 
I ostatni już kosmetyk. Płyn micelarny o zapachu malinowym, pachnie dokładnie tak samo jak mamba. Zobaczymy jak się sprawdzi..
 
 
 
 
I to już wszystkie kosmetyki z majowego Glossyboxa.
 
 
 
 
Pudełko jakoś szczególnie w tym miesiącu mnie nie zachwyciło. Nadrobiło wyłącznie flakonikiem perfum, który i tak według mnie jest za malutki. Tak, więc w tym miesiącu ocena 2/5, może w następnym będzie lepiej.
A jak Wam podobało się pudełko?
Pozdrawiam
 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz